Jak to mówią: potrzeba matką wynalazku :) Wprawdzie można było łatwiej: wyciąć jajka z bloku technicznego i podpisać, ale Canva proponuje piękne i w dodatku darmowe wzory jajek, a dłubanie w Canvie sprawia mi tyle radości ;) Tak więc, są - pisanki pasujące do piosenki "B-U-N-N-Y" The Kiboomers, a Was zapraszam do przeczytania co można z nimi zrobić podczas zajęć z przedszkolakami i uczniami klas 1-3.
Pewnie spora część z Was zna tą piosenkę, a jeśli ktoś jej jeszcze nie zna, to warto umieścić ją w swoim świątecznym repertuarze :
Jest przesłodka, łatwo wpadająca w ucho i uczy sporo słówek (tych dotyczących budowy ciała króliczka), literowania oraz ... koncentracji. Jest to jedna z piosenek typu "B-I-N-G-O" Super Simple Songs, podczas których trzeba się skupić, aby klaskać nie tylko w odpowiednim rytmie, ale także w odpowiednim momencie.
REFREN
Zacznijmy od refrenu, czyli literowania słowa "BUNNY". My śpiewamy go zwykle w ten sposób, że rozkładam na dywanie przed dziećmi literki przedstawiające napis BUNNY, każdą z nich na osobnej kartce. Za pierwszym razem gdy śpiewamy literujemy cały napis, a ja pokazuję dzieciom literki. Za drugim śpiewaniem znika literka "B" (zabieram ją), a zamiast tego klaszczemy raz w dłonie. Za każdym kolejnym śpiewaniem znika kolejna literka i klaszczemy tyle razy, ile literek zniknęło, aż w końcu znikają wszystkie literki,a my już tylko klaszczemy w rytm piosenki. Aby było bardziej świątecznie, przygotowałam literki na kolorowych jajkach (do pobrania tutaj: DOWNLOAD), które zalaminowałam i dodatkowo przykleiłam taśmą dwustronną na patyczki laryngologiczne, aby łatwiej było je trzymać.
Gdy wprowadzam tą piosenkę, to zwykle to ja pokazuję i chowam literki, ale z czasem, aby nam się "nie nudziło" podczas śpiewania, rozdaję dzieciom literki. Ich zadaniem jest podnieść do góry jajeczko z literką, która aktualnie jest przez nas śpiewana. Wymaga to dużego skupienia, ale dzieci bardzo się starają, żeby zdążyć. Na początku oczywiście pomagam wskazując osoby, które zaspały, ale trening czyni mistrza i po kilku razach śmigają bez mojej pomocy :) Czasami jeszcze bardziej komplikuję sytuację (zwłaszcza w starszych grupach) i rozdaję dwa lub trzy komplety literek. Jest sporo zamieszania, ale wtedy wszyscy mają możliwość wzięcia udziału w zabawie.
Kolejnym sposobem na uniknięcie "znudzenia się" piosenką jest wprowadzenie innych czynności zamiast klaskania. Wprowadzimy i przećwiczymy wtedy nowe słownictwo, a dzieci rozruszają się trochę. I tak możemy kiwać rytmicznie głowami, klepać się w uda, tupać, uderzać rękami w podłogę, pstrykać palcami (dla wprawionych), mrugać oczami, skakać, klaskać w dłonie sąsiada i co tylko Wam wyobraźnia lub dzieci podpowiedzą :)
ZWROTKA
Jeśli chodzi o zwrotkę, to jest ona tylko jedna i powtarzana za każdym razem tak samo. Można tekst pokazać na sobie, czyli wskazać na nos, zrobić ze swoich dłoni floppy ears i udawać, że ma się ogonek, ale pomyślałam, że przydałby się tutaj też jakiś króliczek, na którym można wszystko pokazać. Nie mam dla Was króliczka do wydrukowania, bo takich pełno w Internecie, ale chętnie pokażę Wam jakiego króliczka zrobiłam sobie w 5 minut.
W sklepie Flying Tiger Copenhagen kupiłam kubeczki z twarzami króliczków (były też kurczątka). Klejem na gorąco dokleiłam do nich papierowe uszka oraz różowy pompon, ponieważ w piosence królik ma różowy nosek. Ogonka na zdjęciu nie widzicie, ale zapewniam, że jest - był już fabrycznie namalowany, a ja dokleiłam jeszcze pomponikowy fluffy tail:) Jeśli nie macie możliwości, żeby kupić takie kubeczki, to nie martwcie się. Wystarczy jakikolwiek kubek, który możecie obkleić odpowiadającym Wam kolorem i narysować na nim twarz królika i ogonek, a zamiast pompona można przykleić kulkę z papieru.
A Wy jakie piosenki będziecie śpiewać z uczniami? Podzielcie się, bo tego nigdy dosyć :)
Jeśli szukacie czegoś dodatkowego na zajęcia wielkanocne dla młodszych uczniów to polecam uroczą historię o kurczaczku szukającym swojej mamy. Będzie ona idealna na wiosenne lekcje z klasami 1-3 ale także z grupami przedszkolnymi.
Plik materiałów online zawiera historyjkę bazującą na słówkach związanych ze zwierzętami ich dziećmi, a także sporo aktywności:
- What's missing?
- Do you remember?
- What's in the grass?
- Zadania typu "Match" oraz "Unscramble the Word" na platformie Wordwall
O, świetny pomysł z tym literowaniem! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTwoje pisanki towarzyszą mi już od roku :) a przeczytany na nowo post natchnął świeżymi pomysłami - ale będzie zabawa jak rozdam więcej literek! :)
OdpowiedzUsuń