lutego 11, 2018

Ready, steady, go!

To blog or not to blog? O, tak! To pytanie wręcz dręczyło mnie przez ostatnie powiedzmy: dwa lata. Wiem! Brzmi dziwnie, bo to przecież tak długo... Ale sami wiecie jak jest drodzy czytelnicy.






Zakładam, że jesteście nauczycielami (lub już niedługo nimi będziecie), więc z pewnością rozumiecie moje rozterki. A to permanentny brak czasu, bo klasówki, bo rady, bo zajęcia, bo trzeba się przygotować, poszperać w sieci (a to wciąga niczym czarna dziura). A przecież wciąż się uczymy, doszkalamy, kończymy studia jedne, drugie, trzecie, podyplomówki. Plus jesteśmy żonami, mężami, matkami, ojcami, czasem jednym i drugim. Domy prowadzimy, zakupy robimy, gotujemy, pierzemy i sprzątamy. I gdzie tu znaleźć czas na blogowanie?

Ale przyszedł ten dzień, gdy zaczęły się ferie w Małopolsce i pomyślałam: "Albo teraz albo za rok. Będę się dzielić pomysłami jak inne znane bloggerki nauczycielki. Będę tworzyć materiały i pisać posty dwa razy w tygodniu, albo i częściej." I zasiadłam do komputera, żeby szybko "to" ogarnąć. Jak usiadłam wczoraj, tak siedzę do dzisiaj. Ja, nauczyciel cyfrowy z wykształcenia i przekonania rozgryzałam blogspota dłużej niż Canvę i przeklinałam w duchu teksty o "intuicyjnym poruszaniu się" i "łatwości konfiguracji". Zrobiłam to, ale pewnie widzicie, że daleko tu do ideału :) Dlatego nie krytykujcie i dajcie mi więcej czasu (omg). A ja chylę czoła przed autorkami tak wspaniałych blogów jak Head full of ideas, Pomysły przy tablicy, Funglish, English Freak, English Teaching Ideas czy Neuroteaching Anieli Tekieli. I nie chodzi mi tylko treść (to jest tak wspaniałe, że nie podlega dyskusji), ale o super organizację na blogach, kolorystykę, układ, przejrzystość... Natchnęło mnie to do tego, aby stworzyć serie wpisów z mini tutorialami, jak krok po kroczku poradzić sobie z technologią. Te dostępne w sieci nie zawsze są wyczerpujące lub zbyt ogólne i nie rozwijają wszystkich wątpliwości użytkowników. Tak więc, stay tuned!

Tym samym kończę swój pierwszy wpis na blogu. Zapraszam Was do częstych odwiedzin i komentowania. Będzie mi bardzo miło!
                                                                                                     

6 komentarzy:

  1. Czekam na posty, bo dobrych pomysłów nigdy nie jest za wiele :) Bardzo lubię Twoje komentarze i posty na grupach nauczycielskich i jestem pewna, że Twoje posty będą równie kreatywne i inspirujące! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Bardzo dziękuję za komentarz i słowa otuchy:) Już niedługo nowy wpis.

      Usuń
  2. Najtrudniej zacząć. A jeszcze trudniej utrzymać założoną częstotliwość wpisu. Ale przecież jesteśmy nauczyciele zawsze dają radę. Baw się dobrze to chyba w pisaniu bloga. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że pojawił się kolejny blog o języku angielskim? W jakiej szkole uczysz? Jaką tematyką będziesz się głównie zajmować na blogu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz głownie uczę "u siebie", tzn w mojej szkole językowej i są to dzieci: od przedszkola do 7 klasy. A i przyszloroczny maturzysta też jest. I wlasnie skończyłam poprawiać ostatnie egzaminy na uczelni. Na blogu chciałabym umieszczac różne instrukcje i pomysły na zajęcia. Pewnie tez jakies materialy do druku. Ciesze się, że tu jestes!

      Usuń
    2. Super, na pewno częściej będę zaglądała:) Bardzo fajnie się to wszystko zapowiada :) Pozdrawiam, BM

      Usuń

Copyright © mini english blog , Blogger