sierpnia 21, 2018

I have... who has... - powtórkowa gra dla 5 klasy

I have... who has... - powtórkowa gra dla 5 klasy

sierpnia 21, 2018

I have... who has... - powtórkowa gra dla 5 klasy



Coraz częściej myślę o wrześniu, powrocie do pracy i również o tym, że potrzebne mi są jakieś nowe gry powtórkowe. Dlatego, dla moich już teraz piątoklasistów, stworzyłam 36 kart do gry "I have... who has..." w trochę innej odsłonie. Jeśli czujecie, że i Wam może się ona przydać, to zapraszam Was do dalszej lektury.

Jak grać?

Wszystkie karty rozdajemy uczniom. Zaczyna ten, kto ma kartę z napisem Start. Wykładając ją na środek mówi: "Start. Who has: What's your name?" Następnie ta osoba, która u góry karty (po napisie I have...) ma odpowiedź na to pytanie wykłada tę kartę i mówi: "I have: My name's Thomas. Who has..." I tutaj odczytuje pytanie, które znajduje się poniżej. Każdy szuka na swoich kartach odpowiedzi na to pytanie - ten kto ją ma wykłada kartę odpowiadając i sam dalej zadaje pytanie, które jest na wyłożonej przez niego karcie. Tworzy się z tego łańcuch pytań i odpowiedzi aż do końca gry.

Mam nadzieję, że wytłumaczyłam to w miarę jasno. Zresztą pewnie większość z Was zna tradycyjną wersję tej gry. Ta różni się jedynie tym, że jeszcze bardziej angażuje uczniów, ponieważ muszą słuchać się wzajemnie, aby znaleźć odpowiedź, ale najpierw muszą sobie te odpowiedzi przypomnieć :)

Co jeszcze można z tym zrobić?

Robiąc tą grę, wpadł mi jeszcze jeden pomysł do głowy. Przed rozpoczęciem gry uczulmy dzieci, aby skupiły się nie tylko na graniu, ale również na informacjach zawartych na kartach. Gdy już pogramy pozwólmy uczniom (może w parach lub trójkach) zrobić burzę mózgów - niech przypomną sobie jak najwięcej informacji na temat bohatera gry, czyli Thomasa :) Niech stworzą jego profil - mogą to zrobić rysunkowo, np. w formie mini plakatów, a potem opowiedzą innym kim jest Thomas, co lubi, co potrafi, co robi o której godzinie, czy ma rodzeństwo, najlepszego przyjaciela, dzień urodzin itd. (wszystko co zdołają sobie przypomnieć). Myślę, że takie zadanie będzie bardzo angażujące, a do tego uczniowie przypomną sobie jak to jest z tą 3 osobą w Present Simple ;) 

Jak Wam się podoba taka wersja gry "I have... who has..." i sposoby na jej wykorzystanie? Dajcie znać w komentarzu. Aaaa, i nie zapomnijcie pobrać pliku klikając na obrazek poniżej :)

https://drive.google.com/file/d/1-JywD5olqx0EpNmZlMV7i1_-CAIxEAJh/view?usp=sharing
Do zobaczenia!

sierpnia 15, 2018

Z cyklu Lodołamcze. Change places if... game

Z cyklu Lodołamcze. Change places if... game

sierpnia 15, 2018

Z cyklu Lodołamcze. Change places if... game


Wprawdzie zdjęcie iście wakacyjne, ale tak naprawdę w głowie (chyba już) każdego nauczyciela gdzieś tam głęboko dźwięczy ta uporczywa myśl, że to już druga połowa sierpnia i czas nam się kurczy, że powrót do szkoły nastąpi szybciej niż myślimy i że trzeba wymyśleć coś na te pierwsze tygodnie (najczęściej bezpodręcznikowe). Ja pozostaje w moim "lodołamaczowym" nastroju i w dzisiejszym wpisie zostawiam Wam zabawę integracyjną z dużą dawką ruchu i szaleństwa, którą można wykorzystać na zajęciach z każdą grupą wiekową.

Opis zabawy:

Potrzebujemy:
- krzeseł w liczbie o jeden mniej niż uczestników zabawy
- grupki uczniów
Uczniowie ustawiają krzesła w kole siedzeniem do wewnątrz koła, a następnie na nich siadają. Powiedzmy, że nauczyciel również bierze udział w grze (co gorąco Wam polecam), a więc to on pierwszy staje w kole i mówi np. tak: "Change places if you're wearing something blue" (osoba będąca w środku, a  więc tutaj nauczyciel musi powiedzieć coś, co jego również dotyczy, czyli tez musi mieć coś niebieskiego). Wtedy wszyscy, którzy mają na sobie coś w kolorze niebieskim muszą wstać i jak najszybciej zamienić się miejscami. Ważna zasada tutaj jest taka, że nie wolno usiąść na własnym miejscu.  Nauczyciel w tym czasie próbuje zająć komuś miejsce, aby nie zostać w środku. Chwilowo robi się zamieszanie, bo wszyscy, którzy zostali wywołani próbują usiąść na czyimś miejscu, aby nie zostać w środku. Jedna osoba nie zdąży usiąść, ponieważ krzeseł jest mniej niż wszystkich uczestników i to ona następna będzie mówiła: "Change places if ...".
No właśnie. Co może mówić osoba będąca w środku? Najlepiej coś, co zmobilizuje jak największą liczbę osób do tego, aby opuściły swoje krzesła. Poniżej przedstawiam Wam kilka pomysłów:
Change places if...
- you're wearing something black, white, yellow, orange ....itd.
- you've got sister, brother, more than 2 siblings ... itd.
- you've got a pet, a dog, a cat, a parrot... itd.
- you like/don't like music: rock, pop, jazz, heavy metal ... itd.
- you like/don't like sport: football, basketball, judo ... itd.
- you're wearing a watch, a bracelet, a headband, a necklace... itd.
- you've got a smartphone
- you have been abroad (England, Sweden, Germany...itd.)
- you're wearing trainers, socks, tights... itd.
- there is numer 1 in your phone numer
- you've got something in your pocket now
- you like/don't like food: pizza, chips, vegetables, black coffee... itd.
- you are 10, 15, 20 ... years old
- you're a girl, a boy, a mother, a father ... itd.
- you've got brown, blond, red, fair, dark... itd. hair
- you're sitting next to a girl, a boy ...itd.
Tak naprawdę pomysłów na to jak dokończyć zdanie "Change places if..." jest tyle, ile jest osób biorących udział w zabawie.
Moim zdaniem "Change places if..." idealnie nadaje się na pierwsze zajęcia zarówno z nową, jak i starą grupą.  W przypadku nowej grupy, daje uczestnikom (i nauczycielowi) możliwość poznania się nawzajem w trochę nietypowy sposób. Dodatkowo atmosfera zabawy może przełamać początkowe ewentualne bariery czy stres. Natomiast jeśli chodzi o grupy, które już się znają, to "Change places if..." może być idealnym powrotem do nauki po wakacjach - przypomnieniem, że nauka angielskiego może też być dobrą zabawą. 
A Wy użyjecie jej na zajęciach? Dajcie znać w komentarzu - to dla mnie znak, że mnie czytacie.
O innych grach integracyjnych pisałam tutaj, tutu i tu.


sierpnia 03, 2018

Z cyklu Lodołamacze. Coffee pot game

Z cyklu Lodołamacze. Coffee pot game

sierpnia 03, 2018

Z cyklu Lodołamacze. Coffee pot game


Co mają wspólnego "coffee pot" i nauka języka angielskiego? Oprócz tego, że języka możemy uczyć się pijąc kawę, to jest też świetna gra integracyjna o tej nazwie. Poznałam ją na jednym z moich wakacyjnych obozów i z przyjemnością się z Wami dziś dzielę.


 Jak grać?

Aby przeprowadzić zabawę potrzebny nam jest jeden ochotnik, którego wysyłamy za drzwi lub gdzieś na bok, tak aby nie słyszał naszych rozmów i ustaleń. Gdy ochotnik już się schowa, reszta grupy musi się naradzić i wspólnie ustalić jeden czasownik, np. ski. Po powrocie ochotnik ma za zadanie odgadnąć o jaki czasownik nam chodzi zadając pytania w taki sposób, że mówi "coffee pot" w każdym momencie, gdy powinien użyć czasownika (a ponieważ go nie zna-mówi "coffee pot"):
Do I often coffee pot?
Am I coffee potting now?
Where do I coffee pot?
What equipment do I use when I coffee pot?
When do I coffee pot?
Do I coffee pot with somebody?
Można pytać konkretne osoby z grupy, np. kogoś, kogo znamy: Have you ever coffee pot? Można też zadawać bardziej szczegółowe pytania, zwłaszcza gdy po pytaniach bardziej ogólnych już coś podejrzewamy i domyślamy się jaki czasownik kryje się za słowem "coffee pot". Tak naprawdę to wszystkie pytania są dozwolone :)
Zabawa budzi dużo emocji i śmiechu, a polecam ją ponieważ można ją dostosować do różnych grup wiekowych i stopnia zaawansowania uczniów, ćwiczy zadawanie pytań i mobilizuje do mówienia. Czego chcieć więcej?
O innych grach integracyjnych pisałam tutaj, tutaj i tutaj. Zapraszam do lektury i komentowania. Każdy przez Was zostawiony komentarz bardzo mnie mobilizuje do dalszej pracy, a mam jeszcze kilka bardzo przydatnych gier językowych do opisania :)
Copyright © mini english blog , Blogger